|
|
|
|
|
kategoria : / /
Sag mir, warum? - Prolog.
a u t o r : ProtectTheCoven
w s t ę p :
u t w ó r :
Ostatnie minuty. Decydujący mecz. Dwie drużyny chcą tego samego - zwycięstwa. Puchar ligi mistrzów stoi teraz gdzieś schowany przed ludźmi, by za parę chwil wyjść z ukrycia i dowiedzieć się do kogo należy. Na razie 1:1, kibice szaleją i krzyczą jakby to spotkanie miało decydować o życiu i śmierci. Doliczony czas - 5 minut. Zawodnik z numerem 11 biegnie sam przez całe boisko prowadząc piłkę przy nodze. Drużyna przeciwna próbuje go dogonić, ale nie mają szans-jest zbyt szybki. Napastnik wbiega w pole karne, bierze zamach i... - GOOOOOOOOOOOOL!!! - rozbrzmiewa w stadionowych głośnikach. Zawodnicy z Dortmundu rzucają się na strzelca ostatecznej bramki, a po chwili podnoszą go w górę. Cały stadion krzyczy równo "Marco! Marco! Marco!". On jednak zachowuje się jakby tego nie słyszał. Żyje na boisku i cieszy się sam dla siebie. Cieszy się zwycięstwem, cieszy się grą... To pewien rodzaj transu, który znika po kilku chwilach. Ale nie dzisiaj-emocje wypełniają każdego, kto, wierzył i miał nadzieję, jak i tych, którzy przekreślili wszystko od pierwszej minuty. Stało się-Borussia Dortmund ma ten tak długo wyczekiwany puchar ligi mistrzów!
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1341
il. komentarzy : 0
|
linii : 3
słów : 204
znaków : 1147
data dodania : 2015-03-07
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|