|
|
|
|
|
kategoria : / /
Zwój 2 Rozdział 3
a u t o r : OgoniastyDemon
Słońce świeciło jasno i mocno. Na morzu panował spokój, jedynie płynął drewniany statek na którym przebywała cała drużyna 7 wraz z Kakashim i Yamato. Sasuke stał przy barierce i patrzył na niebieski morze. Po chwili podszedł do niego Naruto.
-Sasuke, co jest?-spytał Naruto. -Ciągle się zastanawiam jak to będzie wyglądać-powiedział Sasuke nie odrywając wzroku od morza. -Ale co?-spytał Naruto -No moja walka ze Syuubim-powiedział -A to! Uwierz mi nie będzie łatwo-powiedział Naruto i spojrzał w niebo -Co masz na myśli?-Spytał Sasuke i oderwał wzrok od morza -Więc zaciekawiło cię-powiedział Naruto -No-odpowiedział Sasuke -Dobra. Pierwszym krokiem jest pokonanie swojego prawdziwego „ja”-powiedział Naruto -Prawdziwe „ja”?-spytał Sasuke -Tak. Prościej mówiąc, prawdziwe „ja” to jest ciemna strona ciebie, a jeśli jej nie pokonasz to nie będziesz mógł przekontrolować Syuubiego-powiedział -O.K. A drugi krok-spytał Sasuke -To już chyba wiesz-powiedział Naruto -No, domyślam się-odpowiedział Sasuke -O.K. Ja idę. Choć ze mną pomożesz mi zwinąć żagiel-powiedział Naruto odchodząc od barierki -O.K już idę-powiedział Sasuke i po chwili odszedł od barierki
Po paru godzinach pływania zauważyli ląd
-No, już jesteśmy na miejscu-powiedział Kakashi -Nareszcie—powiedział Naruto -*A więc tu się zaczyna*-pomyślał Sasuke
Po kilkunastu minutach dobili do brzegu. Sasuke wraz z Naruto zaczeli z chodząc za statku jako pierwsi, a reszta za nimi. Na brzegu czekał Bee
-Cześć Wujciu Bee-krzyknął Naruto z chodząc ze statku -Yo, Naruto
Wszyscy zeszli ze statku. Sasuke był lekko przestraszony
-” Hej Bee zauważyłeś że Uchiha jest przestraszony”-powiedzia ł Hachibi -”No”-odpowiedzi ał Bee -”Pewnie to po tamtym spotkaniu w podświadomości”-powiedzi ał Hachibi z lekkim śmiechem -”Nie,musiał się zmienić”-powiedział Bee -”Co masz na myśli?”-spytał Hachibi -”Pamiętasz walkę”-powiedział Bee -”No”-powiedział Hachibi -”Tamten Sasuke nie wiedział co to strach”-powiedział Bee -”Racja”-powiedz iał Bee Na chwile zapadła cisza. Po chwili odezwał się Bee
-Sasuke nie martw się na zapas. Jeśli jesteś ziom przybij żółwika YO Sasuke się zdziwił, ale przybił żółwika.
-Ale przecież tamta walka...-powiedział Sasuke -Zacznijmy od początku-powiedział Bee
Sasuke był zbyt zdziwiony by mu odpowiedziać
-Okej teraz chcę się dowiedzieć niektóre informacje o twoim demonie. -A więc..Syuubi czyli demon wilk o 10 ogonach -Syuubi?-spytał Bee -Tak-odpowiedział Sasuke -Jeśli tak to muszę wam coś powiedzieć. -Co takiego?-spytali oboje -Mogę ująć to tak, Syuubi i Kyuubi to są bracia czyli.. -My...-powiedział Naruto -Jesteśmy...-powiedział Sasuke -Bracimi Jinchuuriki- powiedzieli oboje i spojrzeli na siebie.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1317
il. komentarzy : 0
|
linii : 63
słów : 470
znaków : 2902
data dodania : 2012-11-19
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|