FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



"Kankun" nie znaczy kompletnie nic (Naruto fanfic) -- Przedmowa - W sercu ukryte

a u t o r :    Neonka


w s t ę p :   

Dla Pawła i dla Tych, którzy nie wiedzą, co to "Naruto"



u t w ó r :

Drogi Pawle. Zapragnęłam raz, w dobie Wielkiego Kryzysu, światowego i osobistego, napisać dzieło, które nie zawiera:

a) elfów (nie chodzi tu o motyle wróżki, lecz o dwumetrowych osobników, wyglądających co najmniej niejednoznacznie, jeśli chodzi o rozróżnianie płci);

b) rycerzy;

c) smoków o chudych, końskich pyskach i parze błoniastych skrzydeł;

d) krasnoludów, orków, trolli i innego Tolkienowskiego tworu;

e) wampirów na modłę Ani Ryż

f) stosunków międzyludzkich na miarę Sapkowskiego;

g) nieświętych księży;

h) upadłych aniołów;

i) postaci "twardych", "doświadczonych przez życie", "pozbawionych złudzeń", posiadających przedwcześnie zniszczoną skórę i żłopiących piwsko (albo wódkę);

j) sierot wychowywanych przez wiewiórki, sposobionych na maszynę do zabijania i jakimś cudem wykazujących szczątkowe uczucia;

k) gołych bab zatopionych w jakimś przejrzystym płynie, podłączonych do splotu dekoracyjnych kabli;

l) trwałej amnezji;

ł) Matrixa, Wielkiego Brata, lub innego narzędzia totalitarnej indoktrynacji;

m) ciągłych zapewnień o upadku moralności i świata;

n) świata, który niszczeje.

Prawie mi się udało, kiedy postanowiłam odwiedzić Konohę, czyli Wioskę Ukrytą w Liściach. Klimat wydawał się odpowiedni, bo wystąpiły następujące elementy:

a) dużo przyrody, zero kabli, robotów i innego cywilizacyjnego (po)tworu;

b) świeże, czyste kadry;

c) pełna gama emocji;

d) rozbudowane psychologicznie postacie;

e) drwina ze schematów czy ograniczeń;

f) materializm w zaniku, za to rozwinięta duchowość;

g) swego rodzaju brak logiki;

h) polew;

i) dużo polewu;

j) bezwstydne ukazywanie emocji;

k) wojsko;

l) egzotyka;

ł) patriotyzm;

m) optymizm;

n) nieprzesadzony rozmiar oczu;

o) zwierzoludzie;

p) związki przyczynowo - skutkowe;

r) wpływ wojny i terroru na psychikę człowieka.

Oczywiście nie obyło się bez wad, "Naruto", jak i każde inne dzieło, jakieś posiada, co jest naturalnym stanem rzeczy. Nie będę uchybień wymieniać, bo mi się po prostu nie chce. A jest ich dużo... Dlatego można stworzyć wspaniałą parodię.

Czym więc jest Konoha? Wedle kochanej Kimi sprawa wygląda następująco:

}} Tak jak wszystko co znamy, tak i świat "Naruto" jest gdzieś umiejscowiony - akcja dzieje się na kontynencie podzielonym na wiele krajów, wśród których prym wiedzie piątka: Kraj Ziemi, Kraj Wiatru, Kraj Błyskawicy, Kraj Wody (albo Fal) i Kraj Ognia. W każdym z państw jest jedna, dominująca wioska, skupiająca ludzi zajmujących się rzemiosłem wojennym, tutaj zwą się ninja (ogólnie mówi się na nich również "shinobi", na kobiety używa się również określenia "kunoichi"). Pięć najważniejszych wiosek z wyżej wymienionych krain to: Wioska Kamienia (inaczej - Wioska Ukryta w Kamieniu lub z jap. Iwa Gakure), Wioska Piasku (inaczej - Wioska Ukryta w Piasku, z jap. Suna Gakure), Wioska Chmury (inaczej - Wioska Ukryta w Chmurze, z jap. Kumo Gakure), Wioska Mgły (inaczej - Wioska Ukryta we Mgle, z jap. Kiri Gakure) i Wioska Liścia (inaczej - Wioska Ukryta w Liściach, z jap. Konoha Gakure). W "Naruto" akcja skupia się głównie na mieszkańcach Konoha Gakure. Innymi osadami, z którymi również często mamy do czynienia, a nie należą do Wielkiej Piątki, są: Wioska Dźwięku (jap. Oto Gakure), Wioska Deszczu (jap. Ame Gakure), Wioska Trawy (jap. Kusa Gakure) i Wioska Wodospadu. Można się domyślić, czym zajmują się mieszkańcy poszczególnych osad - parają się walką [ Neonka: oj, nie tylko, bo również eskortują wędrowców, ściągają koty z drzew, myją gary, opiekują się dziećmi - wszystko, co się tylko autorowi uwidzi ], zwykle wykonują misje powierzone im przez przeróżnych pracodawców - od zwykłych rolników po bogatych lordów feudalnych. Która wioska świadczy najlepsze usługi i ma najlepszych ninja - tam też zmierzają pracodawcy, dlatego też między wioskami rodzi się rywalizacja. Pieniądze zdobyte na misjach służą oczywiście do utrzymania ludności Wiosek.

Ninja do walki wykorzystują przede wszystkim chakrę - jest to energia płynącą po zmyślonym na potrzeby serii kolejnym układzie krążenia, zaraz po znanym nam wszystkim układzie krwionośnym i limfatycznym. [ Neonka: Czy aby na pewno zmyślonym? - pytanie zaiste metafizyczne ] Chakra wykorzystywana jest do wiązania pieczęci (skomplikowane układy dłoni), które wywołują pożądane efekty w postaci technik (jap. jutsu). [ Neonka: Pieczęcie różnego rodzaju (kształtowane z rąk, ale również rysowane) są używane do koncentrowania energii, żeby coś wykonać, nie zawsze są też potrzebne. ] Wyróżnia się: taijutsu (tu akurat prawie niepotrzebna jest chakra, przekładając na nasz język jest to walka wręcz), genjutsu (techniki oparte na iluzjach, opanowuje się chakrę płynącą w mózgu przeciwnika, tak że ten na przykład nie może się poruszyć [ Neonka: albo myśli, że cierpi, albo widzi gołe baby, itp. ] - reszty można się domyślić) oraz ninjutsu (najbardziej skomplikowane techniki, wg mnie coś jak materialne genjutsu - ninja mogą przywoływać przeróżne przedmioty do walki, zwierzęta, kierują marionetkami, władają nawet czasem żywiołami, przekształcają swoje ciało itd.)

Ninja obowiązuje podział na rangi, w zależności od poziomu doświadczenia i siły, jak również zdanych testów... Zaczyna się od ucznia akademii, kończąc ją staje się geninem (podstawowa jednostka), dalej jest chunin (coś jak kapitan geninów), potem jonin (znacznie wykracza poza umiejętności chunina, coś jak elita), specjalny jonin (czyli osoba do zadań specjalnych i niebezpiecznych) i kage. Kage to głowa wioski, krótko mówiąc mało kto dostępuje tego zaszczytu, jednak niesie on też wiele obowiązków. W "Naruto" kage zwykle giną dla dobra swej osady (mówiąc o honorze i innych banialukach). [ Neonka: Perfidne. Ahahahaha! ]

Teraz przejdźmy do szczegółów... W "Naruto" akcja przeważnie podąża za głównym bohaterem serii, czyli Naruto Uzumakim. Jest to młody chłopak, który stracił rodziców i marzy mu się posada Hokage (czyli kage Konohy). Jego ojciec był Czwartym Hokage (czego chłopak nie wie niemal przez całą serię) i poświęcił się, pieczętując we własnym synu (gdy ten był jeszcze niemowlęciem) demona, który nawiedził wówczas Konoha Gakure. Owy demon był niczym innym jak potężnym skupiskiem nieograniczonych pokładów chakry. Nazywa się go Kyuubi (czyli lis o dziewięciu ogonach). Oprócz niego istnieje jeszcze osiem pozostałych demonów (jap. bijuu) - ośmioogoniasty, siedmioogoniasty.... i na końcu jednoogoniasty. Najkrócej mówiąc - Konohę przedstawia się jako osadę skupiającą najlepszych, najszlachetniejszych ninja, to oni są tymi "dobrymi" w serii. Początkowo ich opozycję stanowi Kiri Gakure (osada położona na wyspach, nieco oddzielona od kontynentu; targają nią ciągłe wojny domowe, w rzeczywistości najsmutniejsza wioska w całym "Naruto", jej mieszkańcy nigdy nie mieli szczęśliwej przeszłości, miejsce wielu tragedii), po czym po kilku epizodach na długi czas tą główną złą staje się Oto Gakure (rządzi tam były ninja z Konohy - Orochimaru, werbujący swych podwładnych z każdego zakątku kontynentu, zawsze celuje w ich psychikę, szukając ludzi osamotnionych, odrzuconych przez społeczeństwo, ze smutną przeszłością), później jednak, po totalnym zlikwidowaniu ludzi z Oto, nowymi złymi staje się tajemnicza organizacja o nazwie Akatsuki [ Neonka: czyli "świt", albo "czerwony księżyc" ]. Ich lider pochodzi z Ame Gakure (kolejna wioska cierpiąca z powodu wojen) i zbiera różnych, wyjątkowych ninja, którzy są zbiegami w swoich krajach. Niemal wszyscy w Akatsuki to po prostu dziwolągi i potwory.

Nie będę rozdrabniać się na historie poszczególnych bohaterów, a na koniec powiem tylko, co jest osią opowieści w "Naruto" - jest to mianowicie przyjaźń Naruto Uzumakiego i Sasuke Uchihy, która zostaje zerwana, kiedy Sasuke odchodzi z Konohy szukać siły. Jego jedynym celem jest zemsta na bracie, który niegdyś wymordował cały klan Uchiha. Od odejścia Sasuke, Naruto robi wszystko, by odzyskać przyjaciela, jednak z czasem zamienia się to w totalnie przegraną sprawę... historia nadal powstaje, nie wiemy jeszcze, jak to wszystko się skończy. [ Neonka: A ja się domyślam. ] {{

Imponujące? (chodzi o styl Kimi) W świecie Masashiego Kishimoto, świecie bez nazwy, każde z państw ma swoją Ukrytą Wioskę. Jak i każdy z nas posiada w sobie pierwiastek, którego, z różnych względów, wolałby nie ujawniać. Dziś opowiadanie w sercu ukryte wystawione zostaje na widok publiczny. I Tobie je, najdroższy Pawle, dedykuję.

Fanfic, jak to fanfic, zawierać może pewne modyfikacje. Ten zawiera. Możliwe niejasności opatrzyłam stosownymi komentarzami, na końcu każdego rozdziału; przypisy jednym czytelnikom pomogą zrozumieć tekst, innym tylko urozmaicą czytanie. Oczywiście odsyłam również do oryginału, który jest może nie wybitnym, lecz na pewno interesującym zjawiskiem popkulturowym.






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1747
il. komentarzy : 0
linii : 87
słów : 1623
znaków : 9137
data dodania : 2010-01-04

k o m e n t a r z e

Brak komentarzy.

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e