FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



Doktor Grażyna i kwiatek

a u t o r :    11144


Pewnego razu pani Doktor wybrała się na spacer. Był piękny, słoneczny dzień, nogi same zaprowadziły ją do zoo.
Kiedy już nakarmiła małpy, podrażniła się z tygrysem i nawtykała papugom, uwagę jej zwróciło zwierzę z wielką trąbą. Był to słoń, choć w pierwszej chwili wydawało jej się, że to jakiś lama przebrany za słonia, takie biło od niego światło.
Słoń akurat pił, przyglądała mu się jak urzeczona gdy pompował w siebie wodę, a gdy się już nasycił, wzniósł trąbę w górę i zrobił sobie fantastyczny, obfity prysznic.
- Też bym tak chciała- pomyślała.
- Tak?- odezwał się słoń zwracając w jej kierunku wielkie oblicze. Jakoś ją to nawet nie zdziwiło. Słoń uśmiechnął się, mogła go pogłaskać i zrobiła to, a on zerwał dla niej pięknego fiołka, który wzrastał wśród traw.
- Tak?- ocknęła się nagle zapytana o coś, co się tyczyło świata, od którego się na moment oderwała.
- Co pani o tym sądzi?
- Tak, to ciekawe, nawet bardzo. Zaraz coś panu przepiszę.






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 944
il. komentarzy : 0
linii : 8
słów : 209
znaków : 958
data dodania : 2009-10-19

k o m e n t a r z e

Brak komentarzy.

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e