|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Inna / Inna
Moja cisza
a u t o r : narcos
Cisza jest moja Przynajmniej ta, która jest wokół mnie- Reszta ciszy należy do Boga i Szatana.... A może tylko do Boga?
Cisza, która jest moja, Jest z pośród swego rodu najdzikszą. Słychać w niej odległe szczekanie psa pośród mgły, Słychać szum wiatru, Zapach nocy, I smak księżyca.
Cisza moja ma kolor lampy gazowej pośród jesiennej zadumy. A dusza jej... Dusza jej przesycona jest wieczorna atmosferą, Zimna i mgły pośród której brodzi... I braku gwiazd, I nadmiaru chłodu.
W ciszy tu i ówdzie zapala się wieczorna lampa, I zachłannie próbuje rozjaśnić mrok wokoło, Wypuszczając magiczne, pełzające w nocy, Pędy cywilizowanego światła.
Cisza, która jest moja, A jednak wciąż wspólna. Kto dał Ci prawo byś wchodziła do niej I zabierała jej część ze sobą odchodząc, Zawieszoną na płaszczu?
Cisza i znów ja z nią, a ona ze mną. My razem i my osobno, A jednak jesteśmy nie rozłączni. Szukam smutku w jej oczach- i znajduje jego źródło.
Cisza.
I w ciszy słowa koniec.
Cisza.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1301
il. komentarzy : 0
|
linii : 40
słów : 211
znaków : 1036
data dodania : 2007-01-07
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|