|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Inna / Inna
2500
a u t o r : sickboy
nie płacz nie odejdę odjadę tylko na chwilę to tak jakbym wyszedł do sklepu tylko trochę dalej odwrócił głowe w stronę okna i zapatrzył się w słońce tak jabkym zamilkł by pozbierać myśli tylko po to by znów skoncentrować je na Tobie
pamietaj; nie rozstąpi się ziemia nie zamkną nam granic przed nosem nie podrą powrotnych biletów nie spalą mostów nie zaorają asfaltu wielkich lotnisk nie stopią kolejowych szyn nie zaczną chyba nowej wojny na polu miądzy naszym domem a...
zresztą co za różnica przecież i tak wciąż wyżynają się nawzajem kłamią sobie w oczy bo chcą albo muszą wierzą chociaż wiedzą chleją ćpają mordują w telewizji i za oknem gnoją się nawzajem i kurwią na każdym kroku
idziemy przez park mamy tylko siebie tu nie jest pięknie nie jest i nie będzie
zrobiłem jedno bo tylko to mogłem zrobić zostawiam ci kartkę na stole "zaraz wracam"
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 2
il. odsłon : 1673
il. komentarzy : 1
|
linii : 45
słów : 171
znaków : 898
data dodania : 2005-12-27
|
a u t o r : kinasa
d a t a : 2006-07-03
ładnie
bardzo podoba mi się związek frazeologoczy "wyżynają się nawzajem" - chodzi tu zapewne o wywyższanie się - swego rodzaju wypuczanie na wyżyny... bo chyba nie ortograficzny błąd Poety to sprawił? ... Za to reszta: do bani
strona 1 z 1
strona :
1
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|