|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Poezja wierszowana / Przemijanie
"Bogowie mej wielkości."
a u t o r : SebastianPost
Przerażenie z otchłani spadło płaczem gromów. Chmara orłów rozdarła powłokę mgielną. Królewskie sztalugi splamiono krwią Cerbera, a umarły deszcz padał zorzą senną.
Z morza wyłoniły się dźwięczne opary. Czarne zjawy spiły krew martwej ciemności. Pod ziemią szlochało umierające słońce, a w niebie wrzeszczał wiatr bez swej śmiertelności.
Krzyczały arkady lasów skamieniałych - martwe dęby konały jęczącą bezdennością. Wulkan rozbłysł swoim cierpieniem krwawym, a wszystko okryto rozczochraną ciemnością.
Jam człowiek w swej ciszy szlochający! Płonę szaleństwem, przez płacz obłąkany. Zniszczono mój grób, w którym spoczywałem... Ja - wróg jasności! - w śmierci zakochany!
Gwiazdy okropne pluły na mą głowę, szydząc ze smutku mej piekielnej miłości. Zbudźcie się, szatany! - chwyćcie mnie w swe dłonie! - zanieście mą chorobliwość do krainy samotności!
I wzniosły się chóry przeklętych aniołów! - dzwoniły pioruny otchłani skalanej! - było słychać tylko śpiew żałobnych świątyń i czuć było zapach gwiazdy roztapianej.
Zaprowadzili mnie do komnaty po umarłej gwieździe, gdzie w sąsiedztwie błysków w smutku spocząć chciałem - gwiazdy klęczące przepraszały mnie za swą postawę, a ja ich czoła krwawymi łzami namaszczałem.
08. 04. 2004
Dla Krzysztofa i Sabiny Sadlińskich - rzadko można spotkać tak wyjątkowych ludzi.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 2511
il. komentarzy : 0
|
linii : 39
słów : 273
znaków : 1360
data dodania : 2006-10-15
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|